Rokitnik dojrzewa i obawiam się, że lato już się kończy. Dni są coraz krótsze, wkrótce pewnie zaczną się sztormy. Będzie chłodno, mokro i ponuro. Nadciąga jesień, a z nią jak zwykle melancholia i coś na kształt nostalgii
W związku z powyższym postanowiłam powołać Grupę Wsparcia, której zadaniem będzie poprawa nastroju w tym trudnym okresie
Zapewne każdy z Was ma jakiś sposób na jesienną chandrę ? Moim zdaniem najlepsze efekty daje pozytywne oddziaływanie na zmysły i właśnie tą metodę spróbujemy zastosować (w sklepiku wkrótce pojawi się nowa kategoria produktów - niespodzianka ).
W ramach przygotowań "powołałam" do wspomnianej Grupy Wsparcia cztery drużyny Dinozaurów - Różowe, Żółte, Białe i Zielone (odpowiednik sił szybkiego reagowania)
Każda grupa pachnie inaczej, a zapachy mają wywoływać wspomnienia lata lub wakacji. Aktualnie : róża, rumianek, jaśmin i tuberozy, oraz słońce Toskanii.
Moje mydła zawierają stosunkowo niewiele dodatków zapachowych, mniej od standardowego minimum. Często powtarzałam, że skóra ich nie potrzebuje i nadal tak uważam, ale ... No właśnie, zawsze jest jakieś ALE! Nie ulega wątpliwości, że przyjemny zapach to jeden z najsilniejszych bodźców wpływających na nastrój.
Dinozaury to kawałki pachnącego balsamu. Można ich użyć do pielęgnacji ciała lub jako balsamu do masażu.
Dość długo czekały na prezentację, ale lepszej okazji chyba już nie będzie
A w ramach "działań prewencyjnych" będziemy od czasu do czasu dorzucać do zamówień nasze balsamiki.
Wasz Admin
ps. ze względu na dodatki zapachowe nie polecamy do skóry szczególnie wrażliwej.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.