Sebum, łojotok, pielęgnacja skóry łojotokowej
Jak już wspominałam : sebum (łój skórny) to wydzielina gruczołów łojowych. Gruczoły łojowe są rozmieszczone prawie na całej powierzchni skóry i są najczęściej połączone z mieszkami włosowymi. Sebum jest wydzielane do wnętrza mieszka włosowego, a stamtąd przedostaje się na powierzchnię skóry i włosów.
Przeciętnie sebum zawiera :
1. tłuszcze - glicerydy ok. 50%,2. woski - ok. 20%,
3. skwalen (bardzo interesujący węglowodór, zaliczany do lipidów, ale nie tłuszczy) - ok. 10% ,
4. wolne kwasy tłuszczowe – ok. (10%),
5. cholesterol ok. 3%,
Co do sposobu przedostawania się sebum na powierzchnię włosa zdania naukowców są podzielone. Najprostsze jest „wypełzanie” sebum wprost z gruczołu łojowego na powierzchnię włosa pod wpływem działania sił kapilarnych. Przypuszcza się także, że część uszczelniającego włos sebum pochodzi bezpośrednio ze skóry głowy. Najprawdopodobniej działają obydwa mechanizmy.
Po dotarciu łoju na powierzchnię skóry, miesza się on z potem i komórkami złuszczającej się warstwy rogowej naskórka, a zawarte w nim tłuszcze rozkładają się na kwasy tłuszczowe i glicerynę. Utworzona w ten sposób mieszanina nosi nazwę tłuszczopotu. Obecność kwasów tłuszczowych nadaje mu lekko kwaśny odczyn (pH pomiędzy 4 i 6 – neutralny poziom to 7).
Tłuszczopot to naturalna emulsja tłuszczu w wodzie, pokrywająca naskórek i włosy, która :
- zmiękcza warstwę rogową ułatwiając jej złuszczanie,
- chroni skórę i włosy działając przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo,
- bierze udział w regulacji gospodarki wodnej - natłuszczenie powierzchni ogranicza utratę wody przez wewnętrzne warstwy komórek naskórka.
- wchłania zanieczyszczenia takie jak choćby pyły, bakterie, wirusy, wydzielane toksyny itp.
Skóra dorosłego człowieka wydziela około 2 g łoju dziennie, najwięcej na karku, mostku, twarzy i owłosionej części głowy.
Łój skórny jest jest bardzo istotny dla ochrony skóry, ale wydzielany w nadmiarze może powodować różne problemy. Na wielkość, a także skład wydzielanego sebum wpływa wiele czynników – oczywiście wszystkie poniższe dane liczbowe są uśrednione :
- Poziom aktywności gruczołów łojowych zmienia się w różnych okresach życia. Bardzo wysoka aktywność w czasie początkowych kilkunastu tygodni po narodzinach, spada następnie do poziomu minimalnego i taka pozostaje aż do okresu dojrzewania, kiedy to następuje ponowny wzrost. Maksimum aktywności przypada pomiędzy 15, a 30 rokiem życia. Po 50 następuje stopniowy spadek.
- Głównym czynnikiem determinującym poziom wydzielania sebum są hormony, a w szczególności androgeny (tzw. hormony męskie) co sprawia, że proces ten u kobiet przebiega nieco inaczej niż u mężczyzn. U kobiet natłuszczenie skóry i włosów jest z reguły mniejsze, a w okresie menopauzy ilość wydzielanego sebum gwałtownie spada (często daje to w efekcie pogorszenie stanu skóry i włosów). Ponieważ poziom androgenów u mężczyzn (testosteron) jest znacznie wyższy, ich skóra wytwarza też znacznie więcej sebum. Spadek aktywności gruczołów łojowych z wiekiem, występuje wprawdzie także u mężczyzn, ale zazwyczaj jest słabszy i ma miejsce później niż w przypadku kobiet. Dodatkowo, u kobiet na produkcję łoju mają także wpływ inne hormony : progesteron i estrogeny tzw. hormony żeńskie). Estrogeny hamują wydzielanie łoju, a także obniżają jego lepkość. Kolejnym hormonem pobudzającym gruczoły łojowe jest prolaktyna – jej poziom jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega zmianom w dobowym i jest wyższy nocą, w porze snu oraz w ciąży (może powodować okresowe występowanie łojotoku).
- Stan niepokoju, długotrwałego stresu powoduje zwiększone wydzielanie tzw. hormonów stresu (prolaktyna, kortyzol, adrenalina, itp), które także wpływają na aktywność gruczołów łojowych.
Poza wymienionymi wyżej podstawowymi czynnikami, wzrost wydzielania łoju mogą także powodować : - Wysoka lub bardzo niska temperatura, zwłaszcza w połączeniu z dużą wilgotnością.
- Zanieczyszczenia środowiska oraz czynniki chemiczne np. w postaci detergentów zawartych w środkach czystości i kosmetykach.
- Wszelkiego rodzaju czynniki drażniące skórę. Poza zanieczyszczeniami i detergentami, należy wymienić nadmierny rozwój mikroorganizmów. Na skórze występują takie bakterie jak choćby : Propionibacterium acne, Propionibacterium granulosum, Staphylococcus epidermis, Pityrosporum ovale. Tłuszcze zawarte w sebum są rozkładane przez enzymy bakteryjne na kwasy tłuszczowe, które podrażniają naskórek. Podobnie jak produkty utleniania kwasów tłuszczowych i innych lipidów.
Sebum jest doskonałą pożywką dla mikroorganizmów. Wzmożone wydzielanie łoju, wskutek działania któregokolwiek z wymienionych wyżej czynników powoduje zwiększenie liczby drobnoustrojów skórnych. Rozwój flory bakteryjnej i drożdżaków sprzyja podrażnieniom. W efekcie okresowe, zwiększone wydzielanie sebum może stanowić początek „błędnego koła” prowadzącego do łojotoku.
Podobne „błędne koło”, choć mające podłoże bardziej psychologiczne może się pojawić w przypadku nasilonego łojotoku owłosionej skóry głowy. Osoby, których włosy mają skłonność do przetłuszczania się, ze względu na dyskomfort z tym związany myją włosy coraz częściej, nawet raz czy dwa razy dziennie, a efektem tego jest przesuszanie skóry i wtórne pobudzanie gruczołów łojowych.
Warstwa tłuszczopotu, zwana płaszczem lipidowym skóry, dzięki zawartości związków nierozpuszczalnych w wodzie w pewnym stopniu hamuje przenikanie przez skórę wody i substancji w niej rozpuszczalnych, jednakże współczesne badania nie potwierdziły znaczącej skuteczności łoju skórnego w hamowaniu TEWL (transepidermalna utrata wody). TEWL jest utrzymywana na prawidłowym poziomie głównie dzięki właściwie zbudowanemu cementowi międzykomórkowemu warstwy rogowej naskórka.
Należy więc zauważyć, że nadmierna produkcja sebum może paradoksalnie wysuszyć skórę. Produkowany w nadmiarze łój wnika bowiem w cement międzykomórkowy i tak zmienia jego skład, że staje się on bardziej przepuszczalny, co podwyższa TEWL zamiast go zmniejszać. Pamiętając o tym, nie należy przemywać skóry tłustej silnymi detergentami czy preparatami na bazie alkoholu etylowego, które działają podobnie, tzn. wnikają w cement międzykomórkowy, wymywają z niego ceramidy, zajmują ich miejsce i zwiększają w efekcie przepuszczalność naskórka. Skóra tłusta może w ten sposób ulec przekształceniu w skórę tłustą odwodnioną, bardzo trudną w pielęgnacji.
Wskazane jest aby nie dopuszczać do gromadzenia się nadmiaru łoju na powierzchni skóry, jednakże jak prawie w każdej sytuacji - "medal ma dwie strony". Świecąca się skóra jest nieestetyczna, nie trzyma się na niej makijaż i może przekształcić się w cerę trądzikową, a więc elementem pielęgnacji takiej skóry powinno być jej matowienie. Jednakże częste usuwanie łoju z naskórka prowadzi do wzrostu jego wytwarzania – skóra szybko uzupełnia niedobory sebum. Jest to związane ze swoistym mechanizmem detekcji ilości i jakości łoju zalegającego na powierzchni skóry. Nie sprawdzają się więc, na dłuższą metę substancje ściągające, ograniczające wydzielanie sebum poprzez zawężenie porów skóry. Wydaje się wręcz, że mogą one przyspieszyć tworzenie się zmian trądzikowych w zablokowanych mieszkach włosowych.
Drażniąca aktywność łoju sprawia, że naskórek intensywnie się namnaża, co prowadzi do nadmiernej keratynizacji i silnego pogrubienia warstwy rogowej. Skóra tłusta nabiera brzydkiego kolorytu (zanika jasny, różowy kolor prześwitujących naczyń krwionośnych). Co gorsza, gruba warstwa rogowa zmniejsza ujścia mieszków włosowych.
Systematycznie wykonywany peeling zmniejsza warstwę rogową, przez co poprawia koloryt skóry, udrażnia ujścia mieszków, usprawniając uwalnianie łoju oraz ułatwia przenikanie przez naskórek substancji czynnych preparatów anty-łojotokowych. Należy jednak pamiętać, że zbyt częste peelingi mogą także powodować podrażnienie, a więc pobudzać aktywność gruczołów łojowych i przyspieszać rogowacenie naskórka. Nie należy więc przesadzać z ich częstotliwością oraz zbytnią głębokością działania. Należy także ograniczyć peeling skóry, na której występują zmiany ropne.
Trzeba podkreślić, że sama ilość wydzielanego łoju, nawet jeżeli jest większa od przeciętnej, zazwyczaj nie jest problemem. Gdy mieszki włosowe są zdrowe, a łój jest dostatecznie płynny i nie nazbyt lepki, wówczas swobodnie wypływa na powierzchnię skóry.
Kłopoty zaczynają się, gdy składniki sebum, rozkładane przez enzymy mikroorganizmów podrażniają ścianki mieszka włosowego. Komórki warstwy podstawnej naskórka, w obrębie ujścia mieszka włosowego reagują na podrażnienie hiperkeratynizacją - gwałtownie zwiększają tworzenie nowych warstw komórek, aby utworzyć jak najgrubszą warstwę rogową, izolującą wnętrze ciała od czynników drażniących. Prowadzi to do zwężenia ujścia mieszka włosowego. Ponadto, wzrost gęstości sebum sprawia, że nie może być odpowiednio szybko usunięte na powierzchnię, zlepia korneocyty wyścielające ujście mieszka włosowego i w efekcie blokuje i tak już zwężone przez hiperkeratynizację.
Zaskórniki
Jednym z najbardziej powszechnych problemów związanych z nadmiernym wydzielaniem sebum, zwłaszcza w połączeniu z nadmiernym rogowaceniem ujść mieszków włosowych jest powstawanie zaskórników. Zaskórniki powstają gdy sebum i martwe, złuszczające się komórki naskórka zablokują pory skóry w miejscu ujścia mieszków włosowych, co w efekcie często prowadzi do stanów zapalnych. Rozróżnia się dwa rodzaje zaskórników : tzw. białe (zamknięte) i czarne (otwarte).
Zaskórniki otwarte / czarne, niektórzy uważają za początkowe stadium trądziku, poprzedzające wystąpienie stanu zapalnego. Powstają wówczas gdy w mieszku włosowym łój i keratynocyty blokują wprawdzie ujście mieszka, ale jego powierzchnia pozostaje otwarta. Wskutek kontaktu z powietrzem czop keratynowo-łojowy się utlenia i przybiera ciemną barwę. Przypomina brud, ale w żadnym wypadku nim nie jest i nie może być usunięty podczas zwykłego mycia.
Zaskórniki zamknięte / białe, powstają gdy łój, martwe komórki naskórka (keratynocyty) i bakterie całkowicie blokują ujście mieszka włosowego i powierzchnia pory się zamyka. Nie ma kontaktu z powietrzem i w efekcie zachowuje jasny kolor. Nadmiar sebum sprzyja rozwojowi flory bakteryjnej, która namnażając się wywołuje stan zapalny. Występowanie tego typu zaskórników wiąże się najczęściej ze zmianami ropnymi.
Obydwa rodzaje zaskórników zalicza się do zmian trądzikowych (acne vulgaris), więc trochę więcej na ten temat będzie w artykule o trądziku.
Działania kosmetyczne
Działania kosmetyczne w przypadku nadmiernego wydzielania sebum powinny uwzględniać wszystkie elementy opisanego wcześniej "błędnego koła" i działać wielokierunkowo. Niestety, za pomocą kosmetyków tylko w bardzo ograniczonym stopniu można wpływać na aktywność gruczołów łojowych. Substancje o działaniu hormonalnym oczywiście nie są wprowadzane do kosmetyków. Do wyjątków należą sole cynku oraz witamina B6, ale możliwości ich wykorzystania są stosunkowo ograniczone (ograniczeniem w przypadku witaminy B6 jest duża wrażliwość na promieniowanie UV).
Pierwszoplanowym działaniem przy silnym łojotoku pozostaje stabilizowanie flory bakteryjnej na powierzchni skóry jak również zmniejszanie ryzyka powstawania zaskórników poprzez udrażnianie ujść mieszków włosowych. Dodatkowo, kosmetyki przeznaczone do cery z problemami łojotokowymi (także z trądzikiem) powinnny zawierać składniki ograniczające proces utleniania sebum, substancje o działaniu przeciwzaopalnym oraz pochłaniające jego nadmiar, czyli wszystko co ograniczy ewentualne podrażnienia.
Od wielu lat najpopularniejszymi surowcami stosowanymi w kosmetykach do cery z problemami łojotokowymi są zioła. Zawarte w nich substancje czynne wykazują wielokierunkowe działanie - wpływają na aktywność gruczołów łojowych, redukując ilość wydzielanego sebum (prawdopodobnie zmieniają również jego skład, modyfikując lepkość), działają także bakteriostatycznie.
Powszechnie są stosowane wyciągi ziołowe o działaniu przeciwbakteryjnym i przeciwutleniającym (z szałwii, rozmarynu, tataraku itp), rzadziej stosuje się przetwory wykazujące przewagę działania hamującego aktywność gruczołów łojowych (z jemioły, cyprysa, dziurawca).
Pielęgnacja włosów
Problemy związane z włosami o skłonnościach do przetłuszczania wynikają z różnego rodzaju nieprawidłowości funkcjonowania gruczołów łojowych, które prowadzą do uszczelniania powierzchni włosa przez sebum i zatrzymywania w jego wnętrzu wody. Nieestetyczny wygląd włosów i kłopoty z ich układaniem są spowodowane nadmiernym ciężarem (wynikającym ze zbyt dużej zawartości wody) oraz lepką warstwą sebum na powierzchni, która dodatkowo sprzyja przywieraniu zanieczyszczeń środowiskowych do powierzchni włosa.
Przetłuszczanie się włosów może być spowodowane nadmierną aktywnością gruczołów łojowych lub nietypowym składem lipidów sebum, a często obydwa te czynniki występują równocześnie.
W preparatach kosmetycznych do pielęgnacji włosów przetłuszczających się także wykorzystuje się przede wszystkim zioła, ze względu na wspominaną już wielokierunkowość ich działania. Niektóre wyciągi ziołowe (np. z pokrzywy) zmieniają własności powierzchni włosa, zmniejszając jej skłonności do pokrywania się sebum.
Oprócz ziół stosuje się także siarkę koloidalną, związki siarkoorganiczne i dziegcie. Siarka koloidalna stosowana w preparatach zmniejszających przetłuszczanie się włosów wykazuje działanie przeciwbakteryjne, przerywa błędne koło, nie zmniejszając jednak wydzielania sebum. Rzeczywiste zmniejszanie aktywności gruczołów łojowych, a co za tym idzie zmniejszenie zawartości sebum na powierzchni głowy, można uzyskać stosując elubiol, a także dziegieć lub olej łupkowy. Efekt działania nie jest natychmiastowy, najlepsze wyniki uzyskuje się po kilku tygodniach systematycznego stosowania.
Z pewnością pielęgnacja skóry tłustej i mieszanej, jak również przetłuszczających się włosów należy do poważniejszych wyzwań kosmetycznych. Uzyskiwane efekty rzadko są tak spektakularne jak np. efekty działania kosmetyków nawilżających. Do osiągnięcia poprawy wyglądu skóry i włosów często konieczne jest nie tylko regularne stosowanie kosmetyku, ale także ograniczanie działania czynników stymulujących aktywność gruczołów łojowych, związanych choćby ze sposobem odżywiania i trybem życia, dlatego bardzo ważna jest znajomość możliwych przyczyn łojotoku.
z pozdrowieniami Admin
na podstawie :
www.great-antiaging.com/black-head
www.cosmetic.pl artykuł p. Sławomiry Jurkowskiej
polki.pl
www.hairlossanalysis.com
www.cosmetic.pl
www.vichyconsult.com
dermatologia.gazeta.pl/s21,r167_problemy-skory-tlustej.html
Na początek proponowałabym sprawdzić działanie mydła. Przy nadmiernym przetłuszczeniu pomocne mogłyby być mydła z glinkami (mitti lub zielona). Ewentualnie mydło kokosowe. Glinki poza zebraniem sebum dodatkowo dostarczają na skórę sporo cennych minerałów, a mydło kokosowe silnie osusza (także włosy).
Po oczyszczeniu można pomyśleć o odżywkach - jeżeli okażą się potrzebne, bo może nie będzie potrzeby ich stosowania. Tłusta skóra często nie potrzebuje takiej extra pielęgnacji.
pozdrawiam
Admin..
nawet nie próbuję odgadywać przyczyny Pana problemów (to zadanie dla specjalisty - np. dermatologa). Mogą być związane z dietą, zaburzeniami hormonalnymi, psychiką czy choćby środkami do pielęgnacji. Tym bardziej, że osobiście mam skórę raczej suchą i brakuje mi podobnych doświadczeń.
Może ktoś z gości będzie miał jakiś pomysł
Jeżeli chodzi o glinki to zarówno mitti jak i zielona nadają się do skóry tłustej, z tym, że mitti silniej zbiera tłuszcz (absorbuje), a więc wysusza. To niekoniecznie musi być lepsze rozwiązanie - intensywniejsze odtłuszczanie może pobudzać gruczoły łojowe do pracy.
Jedyna rada to spróbować i samemu ocenić efekty.
Osobiście sprawdziłabym także mydło siarkowe, jeżeli przyczyną są jakieś mikroby to może dać pozytywne efekty.
serdecznie pozdrawiam
admin
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.