Witam serdecznie wszystkich gości!
Stan tymczasowy trwał stanowczo za długo i bardzo się cieszę, że dobiega końca (taką mam nadzieję). Niestety obawiam się, że nie udało nam się zrealizować wszystkich zamierzeń i strona mydlarni będzie co najwyżej trochę porządniejsza od poprzedniej.
Na wersję "porządną" musimy jeszcze poczekać.
Niezależnie od tego nie mam już ochoty dłużej zwlekać i poprawiać więc proszę Was o wyrozumiałość - tak wiele jest do zrobienia, a stale brakuje czasu.
Stos materiałów do opracowania zasłania mi okno, a ciągle pojawiają się nowe. W dodatku często docierają do mnie prośby o udostępnienie artykułów archiwalnych lub o opracowanie nowych tematów.
Artykuły - przynajmniej te najciekawsze na pewno powrócą, ale w obecnej sytuacji najpierw muszę je przejrzeć. Trzeba sprawdzić choćby czy zamieszczone linki są nadal aktywne. Czasami treść też wymaga uzupełnienia.
To co tutaj znajdziecie to wersja beta - nie wykluczamy, że są błędy, których nie zauważyliśmy. Prosimy o informacje gdy się na jakieś natkniecie, a postaramy się w miarę możliwości je usunąć.
Niezależnie od powyższego, chciałabym zaznaczyć, że moim celem jest stworzenie witryny, za pomocą której będę mogła się dzielić ciekawymi informacjami oraz udostępniać produkty mojej mydlarni. Sprawy techniczne są drugorzędne, choć nie bez znaczenia wszak celem modernizacji było zabezpieczenie się przed takimi "wpadkami" jak w przypadku poprzedniej wersji.
Mam nadzieję, że nowa strona przypadnie Wam do gustu. Systematycznie będę zamieszczać nowe zdjęcia produktów, które pozwolą Wam lepiej im się "przyjrzeć" przed dokonaniem wyboru.
No i obiecuję nowe artykuły i produkty.
A na dobry początek chcę zaprezentować Wam najnowsze mydło : TULi z dziką różą
Wszystkie zamówienia, które jeszcze nie zostały zrealizowane są oczywiście aktualne i będziemy je wysyłać - proszę się nie przejmować numerem zamówienia, z całą pewnością poradzimy sobie.
Tak jak dotychczas, w razie jakichkolwiek wątpliwości proszę o kontakt mailowy lub telefoniczny.
ps
Jeżeli na którymś z artykułów archiwalnych zależy Wam szczególnie - proszę o wiadomość. Postaram się to uwzględnić w kolejności ich przywracania
czy rejestrowała się Pani już na nowej stronie ?
Jeżeli w starej wersji to niestety nie udało się nam przenieść kont użytkowników - trudno nam było zweryfikować kilka tysięcy adresów - najbezpieczniej sze było usunięcie wszystkich.
Przepraszam za kłopot
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.